Kot i człowiek

przez | 18 lipca, 2017

Kot – jakież to tajemnicze stworzenie! Na kolanach bliskiej mu osoby mruczy, nawet jeśli jest ciężko chory i odczuwa silne bóle, a tęsknota za domem i brak życzliwości mogą go doprowadzić do śmierci. Nie pomoże nawet fachowa pomoc lekarza, jeśli chorego kota nie otoczy się czulą opieką i życzliwością.

Strona ta doradzi, jak czerpać największą radość z posiadania kota oraz co robić, gdy nie czuje się on całkiem dobrze. Znajdują się tu też wskazówki, jak nie szkodząc kotu ograniczyć jego płodność, która często bywa przyczyną kłopotów. Chętni do porozumienia się z kotem lub przystosowania do niego mogą bardzo zaprzyjaźnić się z tym wdzięcznym zwierzęciem, które dostarczy im wiele radości. Naprawdę można być dumnym z takiej przyjaźni!

Liczne mądre koty i ich wyrozumiali właściciele pomogli mi w opracowaniu tej strony. Do nich kieruję wyrazy głębokiej wdzięczności.

Pies jest zwierzęciem stadnym, kot zaś należy do typowych samotników; opinie tego rodzaju dość często się słyszy. Czy jest to rzeczywiście prawda?

Tak, zdanie to odpowiada prawdziwej naturze kota. W kociej rodzinie jednak matka jest silnie uczuciowo związana z młodymi, a one z nią. Idylla kończy się, gdy ostre ząbki kociąt zaczynają sprawiać matce zbytni ból podczas karmienia i czynią je uciążliwym. Wśród parskania i razów wymierzanych łapą rodzina się rozpada… Odtąd każdy dba tylko o siebie i idzie własną drogą. Rzadko pozostają jakieś resztki dawnego szczęścia rodzinnego. Tylko czasami kotka akceptuje swoje starsze potomstwo. Nieraz zdarzyło mi się widzieć wyrośniętego łobuza podkradającego parę łyczków mleka od swej zgrabnej matki.

Na ogół koty zachowują wobec siebie pełną godności rezerwę. Nawet ich kontakt w okresie rui jest ostrożny i trwa krótko. Najczęściej obecność kilku dorosłych pobratymców w jednym pomieszczeniu jest dla kota przykra.

Mimo to kot samotnik wchodzi w bliskie związki z człowiekiem. Określenie ich mianem przyjaźni nie jest przesadą. Każdy, kto zaznał tego uszczęśliwiającego uczucia, zadaje sobie pytanie: jak to jest możliwe? Badacze psychiki kota opracowali zaskakującą teorię. Wzajemne stosunki dorosłych kotów determinuje instynkt terytorializmu (obrony terenu), rywalizacja lub instynkt rozrodczy. Delikatna więź przyjaźni, która wynikła z dziecięcego poszukiwania bezpieczeństwa, w warunkach rywalizacji nie może się rozwijać. Zapewne pozostaje u kota ślad tęsknoty za przyjaźnią i miłością, które jednak me mogą już rozkwitnąć między dorosłymi osobnikami.