Duży szwajcarski pies pasterski

Duży szwajcarski pies pasterski.

       Duży szwajcarski pies pasterski w pigułce.
Stateczność, moc i żywotność
W owych latach nie można było jeszcze mówić o hodowli w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Psy rzeźnickie i masarskie, będące najprawdopodobniej przodkami szwajcarskich psów pasterskich, występowały dość powszechnie w całej XVIII- i XIX-wiecznej Europie. Dzięki swej odwadze były idealnymi pomocnikami pasterzy owiec, hodowców bydła i handlarzy końmi.

OPIS
Ulubieniec hodowców bydła

  • Duży i zwarty pies
  • Mocna głowa
  • Trójkątne uszy
  • Kasztanowe lub orzechowe oczy
  • Mocne szczęki
  • Głęboka i szeroka klatka piersiowa
  • Gładka, błyszcząca sierść
  • Wysokość w kłębie: psy 65 do 72 cm, suki 60 do 68 cm
  • Waga: psy ok. 40 kg, suki ok. 35 kg
  • Przeciętna długość życia: 12 lat

Służyły hodowcom bydła, rolnikom, serowarom, kupcom i rzemieślnikom jako obrońcy, strażnicy i towarzysze wędrówek. Pilnowały bydła na pastwisku, nie pozwalając mu się rozbiegnąć, strzegły go przed obcymi, a nawet pilnowały porządku w oborze! Niektóre z nich doskonale rozpoznawały powierzone im sztuki bydła po imieniu! Oprócz tego wiernie strzegły obejścia, prowadziły zwierzęta na targ czy na pastwisko i dbały o porządek, gdy nieznane otoczenie wprawiało krowy w panikę. To zadziwiające, że pomimo tak wielu wrodzonych talentów psy te pozostawały długo poza obrębem zainteresowań nawet rodzimych kynologów.

W końcu uznany
Swe oficjalne uznanie duży szwajcarski pies pasterski zawdzięcza dwóm osobom – profesorowi Albertowi Heimowi, znanemu z zasług jakie położył przy uznaniu berneńskiego psa pasterskiego, i Franzowi Schertenleibowi z Emmental. To on przepadał za swoimi użytecznymi czworonogami i uznał za stosowne pokazanie ich na wystawie psów w Dürrbach, w szwajcarskim kantonie Berno. Psy te zwróciły tam na siebie uwagę prof. Heima, który doprowadził do uznania ich za odmianę rodzimych psów pasterskich. W 1912 roku powstał „Klub Dużych Szwajcarskich Psów Pasterskich”, który objął pieczę nad rozwojem i popularyzacją rasy. Dziś psy te hodowane są w wielu krajach, a dzięki swemu spokojnemu i przyjaznemu charakterowi cenione są przede wszystkim jako wspaniałe psy rodzinne.

Psy pociągowe
Przodkowie dużych szwajcarskich psów pasterskich słynęli także jako doskonałe zwierzęta pociągowe, używane do ciągnięcia niewielkich wózków wyładowanych bańkami z mlekiem czy sianem. Pies taki potrafił pociągnąć po równej drodze ciężar pięciokrotnie przekraczający jego wagę ciała, osiągając prędkość nawet 9 do 14 km/h.

CHARAKTER

Dobroduszny i wierny niedźwiedź – ale niezastąpiony i nieprzekupny jako stróż!

Plusy:

  • Absolutnie posłuszny
  • Godzien zaufania
  • Spokojny
  • Przywiązany
  • Inteligentny
  • Odważny
  • Czujny
  • Obdarzony doskonałą pamięcią
    Minusy:
  • Nie stwierdzono!

Ten siłacz okazuje swym ulubieńcom jedynie łagodność i serdeczność
Rzeczywiście, dość rzadko można go napotkać na ulicy, a choć przecież nie musi obawiać się jakiejkolwiek konkurencji, to jednak przegrywa w rankingu popularności ze swym krewniakiem, berneńskim psem pasterskim… To zadziwiające, gdyż jego zalety – takie jak bezwarunkowa wierność, duża czujność i stuprocentowe oddanie właścicielowi są jednymi z bardziej poszukiwanych cech psów domowych.
Pilnowanie bydła, ciągnięcie wózków z mlekiem, pies ratowniczy, stróż, obrońca, towarzysz… Duży szwajcarski pies pasterski może przebierać w ofertach pracy, choć swą pierwotna profesję musiał już pożegnać – dziś wyjątkowo rzadko można go napotkać na alpejskich halach. Jego atletyczna sylwetka, jego odwaga i jego silne szczęki predestynują go doskonale do funkcji odważnego psa stróżującego.

Budzi szacunek
Choć wzorzec rasy został nie tak dawno zmieniony – dawniej duże szwajcarskie psy pasterskie były naprawdę duże, wiele z nich mierzyło ponad 70 centymetrów w kłębie – to jednak mimo to pies tej rasy nadal robi imponujące wrażenie. Szacunek, jaki budzi, pomagał mu w zachowaniu porządku i dyscypliny w stadzie, ale przydaje się także w wykonywaniu nowych zadań, pilnowania domu i podwórza. Czujnie stoi u bramy i nikomu nie pozwala na wejście do środka. Jednocześnie wszelkie zachowania agresywne są mu najzupełniej obce – ten imponujący zwierzak ma zadziwiającą zdolność wyczuwania zagrożenia i gotów jest z wszystkich sił strzec zdrowia i życia ludzi, których pokochał. Wobec intruza okazuje zdecydowanie, pokazuje kły, ostrzegawczo warczy – ale zazwyczaj nie gryzie, bo raczej nie ma już potrzeby. Po powrocie sytuacji do normalności, szybko sie uspokaja. Także i sąsiedzi nie będą mieli powodu do uskarżania się na uciążliwość dużego Szwajcara, bo nie jest to pies szczekający bez powodu…

Rodzinę kocha ponad wszystko!
Swym ulubionym ludziom duży szwajcarski pies pasterski codziennie składał będzie nowe dowody przywiązania i miłości. Psy te słyną z ogromnego serca, w którym bez kłopotu znajdzie się miejsce dla wszystkich członków rodziny: począwszy od najmłodszego urwisa, któremu radość sprawi pociągnięcie psa za ucho, aż po bardzo zajętych dorosłych, którzy zazwyczaj mają dużo za mało czasu dla swego psa. Najszczęśliwszy będzie wtedy, gdy cała rodzina zbierze się razem, a on będzie się mógł rozkoszować ich towarzystwem. Jego doskonała pamięć sprawi, że wszystkich członków rodziny będzie znał z imienia, a otoczenie pozna niczym najlepszy przewodnik – nic dziwnego, ze będzie można mu kazać przyprowadzić do domu dzieci z placu zabaw, nie bojąc się, ze cokolwiek im stanie się po drodze…

Doskonały uczeń
Duży szwajcarski pies pasterski daje się stosunkowo łatwo układać. Oczywiście, podczas szkolenia trzeba pamiętać o silnej osobowości naszego czworonożnego przyjaciela i odpowiedzieć na nią konsekwencją i zdecydowaniem, ale, generalnie rzecz biorąc, szkolenie go jest znacznie łatwiejsze niż powiedzmy doga niemieckiego czy innego psa górskiego podobnych rozmiarów. Lubi się uczyć i ze wszystkich sił stara się sprawić przyjemność swemu panu czy pani i nie rozczarować ich. Nawet jako bardzo młody pies jest wyjątkowo pojętny, a tego, czego się raz nauczył, nie zapomni nigdy. Dobrze wychowany duży szwajcarski pies pasterski jest najlepszym towarzyszem, jakiego można sobie wyobrazić i o jakim można tylko marzyć: mądry, posłuszny, wierny, nigdy nie demonstrujący humorów czy nerwowości.

Pies i dziecko
Wszystkie psy owczarskie uchodzą nie bez racji za doskonałych opiekunów dla maluchów, i duży szwajcarski pies pasterski nie jest tu wyjątkiem. Nawet psy samce okazują niewiarygodnie dużo delikatności i cierpliwości w kontaktach z dziećmi. I nic nie sprawia im takiej radości, jak ciągniecie wózka pełnego młodych podróżników. Od początku jednak trzeba nauczyć dzieci właściwego obchodzenia się z psem.

Wymaga zajęcia!
Duży szwajcarski pies pasterski jest spokojny, ale nie ociężały i z zachwytem wykonuje powierzone mu zadania. Wykorzystujcie Państwo tę cechę i wyznaczajcie mu najróżniejsze zadania: aportowanie, tropienie czy wyszukiwanie przedmiotów. I nie zapominajmy go nagradzać i chwalić! Ten serdeczny psiak ceni sobie wielce zasłużone pochwały!

Idealny właściciel

  • Zaduch i smród miasta zupełnie nie odpowiadają dużym szwajcarskim psom pasterskim – jeśli nie mieszkacie państwo na wsi, to rozejrzyjcie się raczej za jakąś inną rasą. Ten silny pies marzy po właścicielu, który będzie podzielał jego miłość do gór i rozległych przestrzeni.
  • A jeśli mieszkacie państwo na nizinach, ale od pierwszego spojrzenia zachorowaliście na takiego wspaniałego przyjaciela, to co począć? Cóż, pod dwoma warunkami możecie sobie sprawić takiego pupila: po pierwsze – musicie mieć spory ogród i po drugie: móc możliwie często wyruszać z psem na zieloną trawkę. Duży szwajcarski pies pasterski nie jest specjalnie wymagający, ale wymaga stosunkowo dużo wybiegu i dużo miejsca, gdzie mógłby rozprostować łapy, raczej nie na betonie czy asfalcie.
  • Macie państwo naturalny autorytet, silną wolę, dość silną rękę do psów i jesteście gotowi poświecić nieco czasu na wyszkolenie swego psa? To wspaniale, gdyż dla psów tej rasy bardzo ważne są niezmienne zasady i proste wskazówki codziennego życia. Pies musi dokładnie wiedzieć, czego państwo od niego oczekują, inaczej popadnie w nerwowość.
  • Pies taki szczególnie dobrze czuje się w otoczeniu całej rodziny, przy czym rodzina może być nawet dość liczna, gdyż pies będzie miał więcej podopiecznych i nie będzie się czuł tym przeciążony – co nie znaczy, że osoby samotne nie mogą zdecydować się na psa tej rasy. Jeśli tylko będą mogły poświęcić mu dość czasu…
    Należy:
  • Możliwie wcześnie rozpocząć szkolenie psa
  • Zaoferować mu warunki możliwie zbliżone do jego pierwotnego wiejskiego otoczenia.
  • Powierzać mu konkretne zadania
  • Okazywać mu swą sympatię i swe uczucia do niego.
    Nie wolno:
  • Wyostrzać go – to i bez specjalnych podniet wystarczająco dobry stróż i obrońca.
  • Separować go od życia rodzinnego.
  • Traktować go brutalnie.
  • Trzymać go na łańcuchu – wymaga dużo swobody.

ŻYCIE CODZIENNE
Ten czworonogi żarłok z powodzeniem pochłonie 600 gramów mięsa dziennie.

Co należy wiedzieć:

  • Wskazane życie na wsi lub w górach
  • Dobrze rozumie się z innymi psami
  • Potrafi zaakceptować koty
  • Potrafi zjeść!
  • Wystarcza mu regularne szczotkowanie
  • Dość drogi jako szczenię
  • Stosunkowo wysokie koszty utrzymania

Nasz kolos wymaga wiele ruchu, świeżego powietrza i uczucia
Duży szwajcarski pies pasterski jako stróż i obrońca naprawdę napawa spokojem. Nic nie ujdzie uwagi tego na pozór dobrodusznego olbrzyma o czujnym spojrzeniu. Na dodatek jest to pies bardzo zrównoważony, posłuszny i nie znoszący atmosfery napięcia. Taki zbiór zalet musi mieć oczywiście swoją cenę – w tym wypadku to koszty wyżywienia. Powiedzmy szczerze – taki pies potrafi zjeść konia z kopytami!

Elegancki strój
Soczyste, rudobrązowe podpalanie szaty dużego szwajcarskiego psa pasterskiego nie może być rozsiane bez ładu i składu po czarnej sierści, a może znajdować się tylko w ściśle określonych miejscach: na policzkach, ponad oczami, na wewnętrznej stronie ucha, na przedzie klatki piersiowej, na wszystkich czterech kończynach i na spodzie ogona. Białe znaczenia znajdują się na głowie i kufie, na gardle i przedpiersiu, oraz na łapach i koniuszku ogona. Nigdzie na psie czerń nie może się spotykać bezpośrednio z bielą.

Żelazne zdrowie, zdrowy apetyt: dzienną porcję lepiej rozdzielić mu na kilka posiłków, by zmniejszyć ryzyko skrętu żołądka.

Warunki życia
Nie mieszkacie państwo na Podhalu, ani w Sudetach czy Bieszczadach, a raczej na równinach, w okolicy płaskiej jak stół? Na dodatek dom macie niezbyt duży, a do niego raptem 300 metrów ogródka? A mimo to przypadł wam do serca łagodny szwajcarski pies pasterski o błyszczącej sierści, o przyjaznym charakterze i głębokim oddaniu? No cóż, nawet i w takich warunkach duży szwajcarski pies pasterski może być zadowolony z życia u państwa, jeśli poświęcicie mu Państwo więcej czasu. Długie spacery, zajęcia sportowe, ciągniecie wózka – wszystko to, co zajmuje psa, pomaga mu w przystosowaniu się do kiepskich warunków otoczenia. Warto także powierzać mu konkretne zadania, takie jak pilnowanie domu czy obejścia, pilnowanie bawiących się dzieci – wszelka aktywność utrzymuje go w należytej formie. Oczywiście, będzie szczęśliwy, mogąc wchodzić bez przeszkód do domu, ale jako rezydencja wystarczy mu duża i dobrze opatrzona buda w ogrodzie.

Żywienie
Pies, potrafiący ważyć solidne 50 kilogramów, nie może żywić się powietrzem i swoje zjeść musi. Należy liczyć co najmniej 10 gramów mięsa na kilogram masy ciała dorosłego psa (szczenięta i psy rosnące potrzebują jeszcze więcej!), a do tego taką samą ilość ryżu czy makaronu. Pamiętać trzeba także o koniecznym dodatku witamin i pierwiastków mineralnych. W tej sytuacji trzeba się zastanowić, czy przypadkiem przejście na gotową karmę nie będzie tańsze, a z pewnością prostsze… Na dodatek zmniejszy ilość stolca, co ma znaczenie przy dużym psie w niedużym ogrodzie. Pamiętajmy o stałym dostępie do wody, której nie może psu zabraknąć, zwłaszcza przy karmieniu suchą karmą – i te miski, każda wielkości małego wiaderka…

Zdrowie
Proste, choć niełatwe życie w podalpejskich gospodarstwach dostatecznie zahartowało dużego szwajcarskiego psa pasterskiego, stąd doskonale radzi on sobie z większością chorób. Jednak – i mogą to potwierdzić właściciele wszystkich psów dużych ras – ich spory apetyt stwarza dodatkowe niebezpieczeństwo: skręt żołądka. Pierwsze objawy tego szalenie niebezpiecznego schorzenia widać zazwyczaj już w kilkanaście minut po przyjęciu posiłku, ale zdarzają się wypadki, kiedy skręt następuje dopiero w kilkadziesiąt minut albo i kilka godzin po posiłku. Pies cierpi na skurcze żołądka, dręczy go niebezpieczne wzdęcie, usiłuje zwrócić treść żołądkową, ale nie może tego dokonać, co najwyżej zwraca nieco spienionej śliny… Na dodatek ból, jaki cierpi, jest dosłownie nie do wytrzymania i szybko prowadzi do utraty przytomności. Jedyne co może uratować w takiej sytuacji psu życie, to natychmiastowa pomoc lekarska, polegająca na otwarciu jamy brzusznej i odwróceniu skręconego żołądka. Pewnym, dość ograniczonym wprawdzie, sposobem na zmniejszenie ryzyka skrętu żołądka jest dzielenie psu porcji na kilka mniejszych posiłków, podawanych w odstępie kilku godzin i pilne zwracanie uwagi, by po jedzeniu przez kilkadziesiąt minut nie wykonywał żadnych gwałtownych ruchów.

Pielęgnacja
Wyjątkowo prosta! A na dodatek nie wymagająca wiele pracy – by usunąć ze skóry martwe włosy wystarczy kilka energicznych ruchów szczotką zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa. Najlepiej rozpocząć od głowy i później, przez boki i grzbiet, aż do ogona! Psy wystawowe wymagają nieco większej troski o włos, włącznie z używaniem odpowiednich nabłyszczaczy do sierści i odżywek aplikowanych na włos po każdej kąpieli. Na szczęście, psy te nie wymagają tak dużej troski o włos jak rasy o dłuższej sierści.

Szwajcarskie psy pasterskie – dzielna czwórka
W naszym kraju najpopularniejszy z nich jest berneński pies pasterski, duży pies o dość długim, kruczoczarnym włosie z symetrycznie rozłożonymi białymi znaczeniami i rudo-brązowym podpalaniu. Wszystkie szwajcarskie psy pasterskie są podobnie umaszczone, przy czym pozostała trójka jest krótkowłosa: największy z nich to właśnie duży szwajcarski pies pasterski, sięgający aż 70 cm w kłębie, applenzeller jest mniejszy, osiąga około 52 cm, zaś najmniejszy z całej rodziny jest entlebucher, mierzący jedynie do 45 cm wzrostu.

Czy to prawda, że…

… przodkowie rasy byli w swoim czasie tak popularni w Szwajcarii, że oficjalnie uznano je za szkodniki?
Prawda. W XV wieku przez hale Szwajcarii włóczyło się tak wiele stad bezpańskich i zdziczałych psów, że oficjalnie nakazano ich odstrzał.

… jasne oko uważane jest za wadę?
Prawda. Również za błędy uważane są źle osadzone uszy, źle noszony ogon, błędy umaszczenia i łaty na czerni tułowia.

…duże szwajcarskie psy pasterskie wyjątkowo często cierpią na dysplazję stawów biodrowych?
Nieprawda. Jak u wszystkich ras dużych i w dodatku ciężkich dysplazja biodrowa stanowi prawdziwy problem zdrowotny – ale nie wiekszy niż u innych psów tych